Wójt Kosakowa na sesji rady dzielnicy Obłuże.
Inicjatywa Gdyńskiego Dialogu rozmów z sąsiadami – wdrożona.
- Czy Kosakowo porozumie się z Gdynią w sprawie przebudowy wiaduktu na Dąbka?
- Czy miejscowy plan powinien niepokoić mieszkańców Babich Dołów?
- Co dla Gdyni oznacza dalszy dynamiczny rozwój sąsiedniej gminy?
W Gdyni łatwiej trafić na spotkanie z wójtem Kosakowa niż z prezydentem Gdyni – taki wniosek można wysnuć po wczorajszym spotkaniu. Oczywiście nie jest to jedyny wniosek, nie zmienia to jednak prawdziwości stwierdzenia. Gdy kilka miesięcy temu reprezentacja Gdyńskiego Dialogu gościła w Kosakowie u wójta Marcina Majka i proponowała „sąsiedzkie rozmowy” o sprawach ważnych dla obu gmin, nasz rozmówca powiedział jasno: – Jeśli będzie zaproszenie – przyjadę!
I tak się stało. Na spotkanie, formalnie zorganizowane przez Radę Dzielnicy Obłuże i jej
przewodniczącego Jana Gumińskiego, wójt Kosakowa dotarł. Byli też radni Obłuża, ale i goście z dzielnic sąsiednich, w tym radni Pogórza na czele z przewodniczącą rady Agnieszką Pstrągowską i wiceprzewodniczącą rady Bożeną Mróz, radny dzielnicy Babie Doły, a jednocześnie członek Gdyńskiego Dialogu Marcin Chwiałkowski, była też członkini zarządu Gdyńskiego Dialogu, mieszkanka Oksywia, Aneta Banach. Była też dwójka radnych Gdyni – jeden z inicjatorów spotkania, Ireneusz Trojanowicz i wiceprzewodnicząca rady Elżbieta Sierżega.
Były też media, a ich obecność pokazała jak wyjątkowe było to spotkanie i jakie emocje budzą takie inicjatywy.
Inwestycje na wiadukcie na płk. Dąbka
Rozmowa dotyczyła przede wszystkim przyszłości inwestycji na wiadukcie na płk. Dąbka i rozbieżności stanowisk Gdyni i Kosakowa, ale nie tylko.
W tej kwestii wójt Majek prostym, konkretnym i pozbawionym charakterystycznego dla władz Gdyni słowotoku, jasno określił swoje stanowisko, że nie warto finansować rozwiązań „na teraz”, ale trzeba inwestować z perspektywą na przyszłość, stąd pomysł wiaduktu, który pozwoli docelowo na większą przepustowość ruchu, niezależnie od tego, czy i ile z nowych pasów ruchu byłoby buspasami.
A zapytany jak to się ma do porozumień sprzed niemalże 6 lat stwierdził szczerze, że sytuacja transportowa jest dziś zupełnie inna, zatem i decyzje muszą być inne. Można się zgadzać z tym stanowiskiem lub nie, ale warto docenić szczerość i precyzyjność wypowiedzi oraz odwagę mówienia o zmianie zdania.
W Gdyni przywiązanie do kiedyś podjętych decyzji, niezależnie od argumentów i okoliczności, jest oznaką siły, a zmiana zdania – oznaką słabości. A potem mamy skutki tego uporu i nieprzyjmowania argumentacji jak w przypadku lotniska.
Jak ograniczyć niekontrolowaną deweloperkę?
Była też rozmowa o krokach, jakie Kosakowo podejmuje w celu ograniczenia niekontrolowanej deweloperki na terenie gminy, między innymi utrudnianiu przekształcania gruntów rolnych pod zabudowę, o kwestiach związanych z edukacją i zwiększaniem się liczby dzieci z Kosakowa w szkołach na północy Gdyni oraz o miejscowym planie dla terenów sąsiadujących z Babimi Dołami, którego zapisy niepokoją mieszkańców.
Były też oczywiście głosy niepokoju mieszkańców a propos losów Gdyni Północ, wiaduktu nad torami w ciągu ulicy Puckiej, braku alternatywnego dojazdu do Obłuża czy Oksywia – widać jak te tematy bolą i dotykają mieszkańców.
Rozmowy kuluarowe z wójtem Kosakowa
W kuluarowych rozmowach wójt Kosakowa – Majek powiedział niezwykłe w realiach gdyńskich zdanie:
„Ja ludziom nie obiecuję, choć wiem, że chcieliby słyszeć, że wszystko będzie zrobione. Wolę zrobić i powiedzieć, że zrobiłem niż obiecywać”
Te słowa padły w mieście unurzanym w obietnicach bez pokrycia, gdzie za rok znów obieca się nam wszystko wszędzie i zawsze.
W mieście, gdzie według obietnic jednego z wiceprezydentów już piąty chyba sezon ślizgamy się na lodowisku, Chwarznieńska dawno jest rozbudowana, a na basenie olimpijskim trwają kolejne zmagania.
Wielkie dzięki za przewodniczącego rady dzielnicy Obłuże za podjęcie rękawicy i organizację
spotkania i dla wójta Kosakowa Marcina Majka za dobrą lekcję otwartości i dialogu. Gdy ludzie ze sobą rozmawiają, zamiast pisać czy wygłaszać oświadczenia, świat jest od razu lepszy i zwiększa się szansa porozumienia.
Zobacz także:
Napisz odpowiedź