Kolejnym miejscem o którym chciałbym wspomnieć jest XIX-wieczny pałac. Majątek Nowe Obłuże, Neu Oblusch, a obecnie Gdynia Babie Doły, ul. Rybaków, należał przed wojną do niemieckiej rodziny Thymian, która sprowadziła się tutaj z Prus Wschodnich w latach trzydziestych XIX wieku.
Folwark Nowe Obłuże to pałac (dwie kondygnacje, strych i piwnice), cztery czworaki, dom zarządcy, stajnia, park i przyległe ziemie. Po parku zachowały się posadzone w regularnych odstępach lipy.
Aktualnie trwają pracę nad uregulowaniem tych terenów. Na XXXII sesji Rady Miasta Gdyni z 25 sierpnia 2021 r. temat został podjęty.
Jednym z punktów porządku obrad było przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego części dzielnicy Babie Doły w Gdyni, rejon zespołu dworsko-folwarcznego Nowe Obłuże.
Obecnie obowiązujący plan miejscowy przewiduje tam między innymi usługi, przez co gmina nie może zrealizować kompleksowego remontu znajdujących się w tych budynkach mieszkań komunalnych. Wprowadzenie do planu możliwości zabudowy mieszkaniowej pozwoli na prace inwestycyjne, a także na pozyskanie środków zewnętrznych na związane z tym wydatki- pisze jeden z wiceprezydentów Gdyni.
To urokliwe, historyczne i unikalne miejsce na Babich Dołach jest ważne dla mieszkańców. Mimo że jest zaniedbane a dla aktualnych użytkowników wręcz potencjalnie niebezpieczne ze względu na stan techniczny budynków.
Jest teraz czas na konsultacje społeczne, ale czy ktoś o nich wie, nie sądzę. Jaki jest pomysł włodarzy?
Czy przeznaczenie na mieszkania komunalne, socjalne czy może w przyszłości usługi czy tereny zielone a może na Przystań Sąsiedzką, której brakuje na Babich Dołach a będzie służyć wszystkim?
Z całym szacunkiem do władz ale W tym momencie ten teren wygląda paskudnie. Brudno, wszystko obsikane przez mieszkającą tam elitę, dostali mieszkania o które nie potrafią zadbać a miasto chce im to jeszcze remontować?
Dzisiaj obejrzałem, żadnych śladów moczu nie znalazłem. Gdziekolwiek Pani mieszka proszę spojrzeć na najbliższy zasrany trawnik i wejść do najbliższego lasku…. Zdecydowana większość mieszkańców wywodzi się z rodzin mieszkających tutaj przed rokiem 1970 (dużo o wiele, wiele wcześniej) czyli z czasów, gdy owy teren nie należał do Gdyni tylko do gminy Puck. Tak mieszkania pochodzą z jakiś tam przydziałów, nie z wolnego rynku – tak samo jak do niedawna wszystkie mieszkania na pobliskim osiedlu…
Co to znaczy „mieszkającą tam elitę”? Znasz któregoś z mieszkańców? Z całym szacunkiem ale tam nikt po kątach nie sika. Mieszkają tam normalni ludzie i bardzo mili sąsiedzi. Skąd taka opinia?
Co to znaczy „mieszkającą tam elitę”? Znasz któregoś z mieszkańców? Skąd ta opinia? Nikt po kątach tam nie sika. Tam mieszkają bardzo mili ludzie.
Szanowny Panie Redaktorze – w jednym artykule pisze Pan gdzie wg Pana znajduje się nieformalne centrum Babie Dołów, w innym o w większości opuszczonym budynku Ikara 14a. Jeśli „Przystań Sąsiedzka, której brakuje na Babich Dołach a będzie służyć wszystkim” jest tak potrzebna to jest gotowe miejsce. Blisko „centrum”, ciastko można zjeść i Pan będziesz miał blisko. Skąd wiedza na temat „stanu technicznego zagrażającego aktualnym użytkownikom”? Cała dyskusja o tzw „folwarku” jest krzywdząca dla mieszkańców. Większość odbiorców wyobraża sobie roszczeniowych „socjalsów”, którzy chcą by miasto Gdynia kładło im panele i malowało w pokojach. Prawda jest taka, że mieszkań typowo socjalnych (gdzie mieszkańcy pochodzą z eksmisji) są może z 3 a zdecydowano większość to rodziny, które tu mieszkają od czasów gdy teren ten należał do gminy Puck a przy Władysława IV w centrum Gdyni rosło zboże i ziemniaki….
Panie Krzysztofie, budynek Ikara 14a należy do prywatnego inwestora a nie do gminy Gdynia, też na początku miałem taki pomysł co Pan, bo rzeczywiście lokalizacja wydaje się odpowiednia, w dobie nadchodzącego kryzysu wątpie żeby miasto chciało wykupić ten teren, swojego czasu była wyceniona na 2-3mln zł. Informacje o stanie technicznym pałacyku była poruszana wielokrotnie w różnych artykułach (https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Folwark-Nowe-Oksywie-zmiana-planu-a-pozniej-remont-n159141.html), możliwe że również przez konserwatora zabytków choć tu nie mam pewności. Ma Pan racje co do krzywdzących opinii o 'socjalsach’, do tematu należy podejść z powagą, wyczuciem i wsłuchując się w głosy mieszkańców. W artykule nie przedstawiam gotowej recepty, niczego nie narzucam, skłaniam do refleksji i dyskusji w tym temacie. Dziękuję za komentarz.