382452142 328951109803269 5363362052120443760 n

Wyniki Budżetu Obywatelskiego 2023

Frekwencja na Babich Dołach wyniosła 28.28 %, na drugim miejscu uplasowało się Chwarzno-Wiczlino

2828

Uprzedzam pytania, to nie jest PIN to mojej karty kredytowej. 21 września 2023r. w Urban Lab w Gdyni odbyło się ogłoszenie wyników tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego, dziesiątej, jubileuszowej.

Przede wszystkim podziękowania dla wszystkich autorów zgłoszonych projektów, ale również dla wszystkich mieszkańców, którzy poświęcili czas, aby dowiedzieć się jakie projekty przeszły pozytywną weryfikację a następnie zagłosowali na ich zdaniem najciekawszy bądź najpotrzebniejszy w swojej okolicy, dzielnicy czy mieście projekt. I tak mamy kolejną pulę pomysłów, które będą realizowane w najbliższym, bliżej nieokreślonym czasie.

Brawo, rzecz jasna, dla autorów wygranych projektów, ale przejdźmy do tajemniczej liczby z początku artykułu. Zgodnie – z regulaminem BO – 3 dzielnice, które uzyskają najwyższą frekwencję w głosowaniu będą w ramach dodatkowej nagrody miały ten przywilej, że projekt, który nie wygrał, ale zdobył drugie miejsce również zostanie zrealizowany, odpowiednio 1. miejsce +1 duży projekt , 2. i 3. miejsce +1 mały projekt.

               Już nie po raz pierwszy mistrzem frekwencji okazały się Babie Doły. Nie ukrywam dumy i satysfakcji z faktu, że to ‘moja’ dzielnica wygrała i to projekt mojego autorstwa będzie realizowany w ramach dodatkowego PROJEKTU+1. To już po raz drugi, ale nie o mnie chciałem tutaj pisać.

Od paru lat część środowisk gdyńskiej opozycji bojkotuje samą ideę Budżetu Obywatelskiego – na czele z Martyną Regent ze stowarzyszenia Miasto Wspólne. Koleżanka argumentuje to faktem, że projekty mają znaczne opóźnienia w realizacji sięgające paru lat. Szacunkowe wyliczenia projektów wyglądają jak z kosmosu, a sama formuła się wyczerpała w tym kształcie! Mamy też próby anulowania wygranych projektów bądź postponowanie ich w nieskończoność. Sam pisałem o tym problemie w zeszłym roku:

Frekwencja w głosowaniu na Budżet Obywatelski

Między innymi dlatego frekwencja z roku na rok jest mniejsza, mieszkańcy tracą poczucie sprawczości i najzwyczajniej w świecie zapominają o niezrealizowanych, ale wygranych projektach. BO w tej formie wydaje się zużyty. Zgadzam się, tylko że moim zdaniem bojkot nie jest pomysłem na uzdrowienie tej sytuacji. Frekwencja na Babich Dołach wyniosła 28.28 %, na drugim miejscu uplasowało się Chwarzno-Wiczlino z niecałą 3% różnicą względem zwycięzcy. Największa kontra najmniejsza dzielnica, ot taki paradoks który pokazuje że nie liczebność danej dzielnicy się liczy a zaangażowanie samych mieszkańców. Niestety reszta dzielnic nie uzyskała tak dobrych wyników, średnia frekwencja wyniosła ok. 10% a większą część głosów oddały kobiety, brawo.

Mało…ale. Czy to jest wystarczający powód, aby całkowicie odpuścić sobie to święto demokracji bezpośredniej, skądinąd wprowadzone przez partię, która całą kadencję depcze demokrację – pomysłodawcą był minister Marcin Horała, wybierany z naszego okręgu gdyńsko-słupskiego z list Prawa i Sprawiedliwości. Kiedyś usłyszałem, że BO został wprowadzony przez Samorządność Wojciecha Szczurka i należą się im za to wielkie owacje na stojąco. Śpieszę wyjaśnić, że zgodnie z wspomnianą wcześniej ustawą, miasta na prawach powiatu (takim miastem jest Gdynia), a dokładnie władze samorządowe mają obowiązek, aby taki budżet partycypacyjny przeprowadzić. Wróćmy do frekwencji, sprawdziłem ile wyniosła frekwencja w wyborach samorządowych zeszłej kadencji do rad dzielnic, otóż również 10%! Czy to powód, aby zrezygnować z radnych dzielnicowych? Jestem świadom że 10% w BO i 10% w wyborach do rad dzielnic to nie ta sama liczba, w budżecie obywatelskim głosować mogą wszyscy mieszkańcy danej dzielnicy bez względu na wiek, co w praktyce oznacza to że rodzice mają dodatkowe głosy swoich niepełnoletnich pociech. Sytuacja w wyborach samorządowych obwarowana jest warunkiem ukończenia 18 roku życia przez wyborcę ale umówmy się, że 10% to mimo wszystko mała liczba.

Tabela z frekwencją głosowania w głosowaniu na radę dzielnicy z podziałem na dzielnice i okręgi

Żródło: https://bip.um.gdynia.pl/wybory-do-rad-dzielnic-2019,8093/wyniki-wyborow-do-rad-dzielnic-2019,535896

Oczywiście fakt marnej frekwencji nie jest powodem do dumy i pozostawienie tej sprawy sobie samej licząc, że jakoś to będzie. Istnieje utworzona wiele lat temu Rada ds. budżetu obywatelskiego, której zadaniem jest analiza całego procesu oraz wprowadzanie koniecznych zmian i ulepszeń. W mojej opinii nie wywiązuje się ze swojego zadania skoro mamy stan jaki widzimy. Swojego czasu zgłosiłem akces do tej rady, dwukrotnie, najpierw z rekomendacji rady dzielnicy a następnie jako zwykły śmiertelnik😊 Z niewiadomych mi powodów nie zostałem wybrany – „Czemu? Bo tak”, ot taki symboliczny gest który pokazuje znacznie szerszy problem ekipy rządzącej i rajców prezydenta – brak transparentności o którym szerzej rozmawiała potencjalna kandydatka na prezydentkę Gdyni z ramienia Gdyńskiego Dialogu mec. Aleksandra Kosiorek w nadchodzących na wiosnę wyborach na pikniku na Polance Redłowskiej :

Uczniowski Budżet Obywatelski

Aby być uczciwym chciałbym pochwalić Uczniowski Budżet Obywatelski. To ciekawa propozycja dla najmłodszych, dobre wprowadzenie w dorosłość a nawet po części zastępująca nieistniejący choć w mojej opinii konieczny w XXI wieku przedmiot – Wiedzy Obywatelskiej w szkołach.

Skoro nie drzwiami, to oknami – te powiedzenie towarzyszy mi często w różnych działach zarówno społecznych na rzecz Gdyni jak i zawodowych. BO tak ale zmiany są konieczne. Federacja Gdyński Dialog ma na to pomysł, który znajdzie się w przedstawionym na jesień programie politycznym.  Z pewnością termin realizacji wygranego projektu nie powinien wynosić więcej niż rok, wraz z zaczynającą się kolejną edycją wszystkie projekty powinny być rozliczone. Pula przeznaczana na budżet obywatelski oczywiście powinna być znacząco wyższa bez dwóch zdań, zwłaszcza przy szalejącej inflacji i zawyżanych stawkach przez jednostkę odpowiedzialną za realizację zadań. Sam podział środków również budzi wiele zastrzeżeń, sprawiedliwszym pomysłem byłoby rozdzielanie pieniędzy wedle potrzeb a nie samej liczebności dzielnicy. W ten sposób dzielnice, głównie peryferyjne, miałyby szanse dogonić te lepiej rozwinięte, z lepszą infrastrukturą i usługami publicznymi. Pracy nad przywróceniem rangi i zainteresowania samym budżetem jest ogrom. A gdzie w tym wszystkim magiczne słowo którego uczą już w przedszkolach – dziękuję? Dla autorów projektów, którzy poświęcają swój czas na stworzenie projektu, uzyskanie zgód od wielu instytucji a następnie promocja swojego pomysłu wśród mieszkańców? Docenienie pracy, którą powinni wykonywać prezydent, radni miasta i jednostki samorządowe. Roboty za którą płacimy im w podatkach.

Jednakże widziałem autentyczną radość autora wygranego projektu, ten wpływ na kształt swojego otoczenia jest tak satysfakcjonujący co utwierdza mnie w przekonaniu że budżet partycypacyjny to wspaniałe narzędzie. Nasze władze tak rzadko dają nam okazję do partycypowania w kształcie rozwoju miasta. Gdyńska Platforma Dialogu to wydmuszka, atrapa, która udaje że interesuje się zdaniem mieszkańców aby potem móc się pochwalić i użyć argumentu : „No przecież pytaliśmy się mieszkańców, o co Wam chodzi?”. Tak, pytali o nazwę ulicy na tzw. Meksyku, ale czy zapytali jak widzimy Park Centralny? Polankę Redłowską? Korty tenisowe przy Ejsmonda? Nie na tym polegają konsultacje społeczne, brak w tym inkluzywności. Mimo wielu zastrzeżeń, wielu ułomności i wad uważam że warto głosować, angażować i przedstawiać swoje pomysły, poczuć choć w najmniejszym stopniu wpływ na nasze najbliższe otoczenie. BO warto!

Frekwencja w głosowaniu BO 2023

Pytacie czy można się do nas przyłączyć? Macie pomysły na poprawę funkcjonowania miasta, zauważacie problemy tu i ówdzie, macie trochę czasu na działanie, jesteście żywotnie zainteresowani losami naszego pięknego miasta, zachęcam do wstąpienia w szeregi Stowarzyszenie Przyjaciół Gdyńskiego Dialogu:

https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLScZusV7by4fqPLmsW1GWxSZMrlWggeRx4ZYW1-tewkfRTIKTg/viewform?pli=1&pli=1

Gdynię mogą zmienić! Pora na głos obywateli!

Gdyńsko pozdrawiam

Marcin Chwiałkowski

Marcin Chwiałkowski
Radny dzielnicy Babie Doły