Kojarzycie tę wizualizację?
Czekacie aż skończą przebudowę Chwaszczyńskiej, Wielkoposkiej i wiaduktów na węźle Karwiny przy stacji PKM Karwiny?
To jeszcze długo poczekajcie, zwłaszcza na przebudowę wiaduktów. Bo jej póki co, jej nie będzie.
Wczoraj na stronie Gdynia.pl pojawił się artykuł o paraliżu komunikacyjnym i korkach spowodowanych przez budowę węzła Wielki Kack prowadzonej przez Polaqua. Korki są, ale…
To nie przypadek, że ten artykuł pojawił się wczoraj. Miał on przykryć fakt, że dziś pojawią się informacje o chaosie i korkach na węźle Karwiny.
Wiosną br. Bryza pisała, że wg nas, przebudowy wiaduktów na Karwinach nie będzie!
Niektórzy pukali się w czoło, twierdząc, że przecież MTM i jego maszyny wjechały już na teren budowy węzła i już budują.
No nie. Nie budują i budować nie będą.
Skąd to wiemy? Z budżetu Miasta.
W budżecie na ten rok, ani w wieloletniej prognozie finansowej, nie ma zagwarantowanych środków na przebudowę wiaduktów i węzła.
A teraz mamy już potwierdzenie na piśmie.
Radny Bełbot, złożył interpelację w tej sprawie. Zapytał o harmonogram prac, o to jak będą wyglądały, układ drogowy po przebudowie na samych wiaduktach oraz jakie przyjęto rozwiązanie drogowe dla skrzyżowania Wielkopolskiej z Sopocką i Strzelców?
Odpowiedzi Łucyka są następujące:
Zakończenie prac przewiduje się na III kwartał 2023.
Przebudowy wiaduktów póki co nie przewidują.
Zatem buspasów na wiaduktach nie będzie, bo i gdzie?
No i perełka na koniec.
Układ drogowy skrzyżowania Wielkopolska- Strzelców-Sopocka pozostaje bez zmian.
To Bryza pyta, w jakiej sprawie rzekomo osiągnięto porozumienie wiosną tego roku?
Przecież pamiętamy, że od półtora roku trwa szopka. Raz słyszeliśmy, że nie na umowy ws. węzła pomiędzy PKP, a Gdynią, potem, że jest, następnie, że ten straszny marszałek wstrzymuje finansowanie, potem, że jest porozumienie, potem, że jest finansowanie ale mniejsze i tak dalej i tak dalej…
Dziś wiemy, że Łucyk potwierdził, iż poszukują źródeł finansowania budowy węzła, czyli kasy nie ma!
Czyli żadnego porozumienia ani z PKP, ani z marszałkiem też nie ma.
Ja już nawet wiem jak będą się bronić jak te informacje się wyleją.
PKP PLK przewiduje, że prace przy budowie trzeciego toru rozpoczną się najwcześniej w 2024roku. Gdynia więc powie, że czekają na PKP, a to nie ma żadnego związku.
Kłamią, manipulują wami, wciskają wam PRowy kit, ukrywają przed wami fakty. Czas ich pogonić.
Interpelacja pana Bełbota i odpowiedź pana Maka Łucyka, tutaj:
Sławomir Januszewski
Bryza
Źródło wpisu: