Jesteśmy świeżo po otwartym spotkaniu na temat edukacji w Gdyni, zorganizowanym przez Gdyński Dialog wraz ze wsparciem Gdynia.Plus oraz Stowarzyszenia Nasze Orłowo. Na łamach naszego bloga będzie prezentować materiały oraz tematy, które pojawiały się podczas rozmów 27 kwietnia 2023 r.
Zacznijmy od liczb, które zawsze są świetnym wyjściem do rozmów o edukacji w Gdyni.
Ilu uczniów jest w Gdyni?
W Gdyni naukę podejmuje ponad 40 tysięcy uczniów na wszystkich poziomach kształcenia, wliczając w to przedszkolaków oraz placówki niepubliczne. Co ciekawe, z roku na rok liczba uczniów zwiększa się.
Skąd Gdynia ma pieniądze na edukację?
Zdaniem naszych włodarzy źródła finansowania oświaty/edukacji w Gdyni są dwa:
- udział własny miasta
- subwencje i dotacje z budżetu państwa.
Z roku na rok wzrasta udział własny miasta w wydatkach na edukację, co zdaniem naszych samorządowców jest bardzo niepokojącym trendem. W związku z tym postanowili temu zaradzić, wprowadzając cięcia w gdyńskiej oświacie.
Skąd gmina ma pieniądze?
Z tymże, czy mają rację? Skąd gmina bierze własne pieniądze? Jak widzimy na poniższym wykresie ok. 52% wszystkich wpływów do budżetu Gdyni to podatki i opłaty. Wliczamy w to podatek od nieruchomości, udział we wpływach z podatku dochodowego czy opłaty ze strefy płatnego parkowania. Pozostała część to subwencje i dotacje z budżetu państwa, które też raczej nie pochodzą z prywatnych kopalni panów ministrów, ale z naszych podatków. Następnie widzimy dotacje z innych gmin, które swoje pieniądze podobnie jak Gdynia pozyskują z podatków mieszkańców. W udziale pojawiają się również dotacje z Unii Europejskiej, która pieniądze pozyskuje w od europejskich podatników (wliczając w to nas), a także inne dochody miasta.
Na załączonym wykresie wyraźnie widać, że Gdynia nie ma własnych pieniędzy. Zarówno subwencja dedykowana wydatkom na oświatę jak i pieniądze z udziału własnego gminy to są nasze pieniądze. Nie należą do samorządowców. Mamy prawo nie tylko rozliczać ich z każdej wydanej złotówki, ale także wskazywać na co chcemy, aby te pieniądze zostały wydane, a oni powinni nas słuchać.
Ile Gdynia wydaje na oświatę?
Skoro już wiemy do kogo należą te pieniądze, warto zwrócić uwagę, ile Gdynia wydaje na oświatę. Jest to niemała kwota, ponieważ sięga 600 mln złotych rocznie. Biorąc pod uwagę wysoką inflację oraz wzrost wynagrodzeń, powinniśmy się spodziewać, że w 2023 roku wydatki na edukację w Gdyni wzrosną. Oczywiście w przypadku naszego miasta to bardzo mylne stwierdzenie. Zaglądając do planu finansowego na 2023 r., wyraźnie widzimy, że miasto zamierza wydać o 30 mln mniej względem wydatków za 2022 rok (ujętym w sprawozdaniu finansowym).
Jak to możliwe?
W jaki sposób Gdynia zmniejsza wydatki na edukację w 2023 r.?
Tu wystarczy ponownie zajrzeć do planu finansowego i przejść do pierwszego z brzegu punktu: szkoły podstawowe.
Wyraźnie widać, że miasto zakłada wzrost liczby uczniów przy jednoczesnej redukcji liczby klas oraz etatów. Nie jest napisane w jaki sposób miasto to osiągnie. Możemy się tylko domyślać. Dla porównania sąsiedni Gdańsk nie ma w planie redukcji etatów. Najwyraźniej z Gdańska nauczyciele nie uciekają.
Napisz odpowiedź