W dzielnicy pewnie zostanę nazwana maruderem, ale muszę to napisać.
Zmiany w kursowaniu autobusów na Chwarznie
1 marca 2021 roku zmieniono organizację ruchu autobusowego w dzielnicy Chwarzno – Wiczlino. Czy to są dobre zmiany? Zapewne tak. Zostały dokonane na podstawie badania SMACKER przeprowadzonego w grudniu 2019 roku w dzielnicy.
Co się zmieniło w komunikacji miejskiej?
- Zawieszone zostały linie autobusowe nr 103 oraz 172.
- Linie nr 147, 160, 140 jeżdżą częściej.
- Linie nr 147, 160 i 140 na pokrywającej się trasie w śródmieściu jeżdżą co 5 minut.
- Wszystkie linie, które jadą w kierunku Chwarzna i Wiczlina zaczynają kurs z placu Konstytucji.
- Linia K ma dwa nowe kursy wieczorem.
- Linia nr 121 w godzinach szczytu popołudniowego jeździ co 30 minut.
- Linia nr 140 jeździ co 20 minut w godzinach szczytu popołudniowego w dniu nauki szkolnej i do 40 minut w godzinach między porannym i wieczornym szczytem oraz w soboty (ma to związek z likwidacją linii nr 172).
- Linia nr 147 ma wszystkie kursy przez osiedle (ul. Staniszewskiego i Zaruskiego).
- Linia 147 kursuje co 10 minut w godzinach szczytów w dni nauki szkolnej i co 20 minut między szczytem porannym i wieczorny (także w soboty i niedziele do godz. 21.00).
- Linie nr 147, 140 i 160 nie mają już przystanku na pętli Chwarzno – Sokółka (obok Aldi).
- Wybrane kursy linii 147 zatrzymują się na przystanku Chwarzno – Polanki.
- Linia 160 kończy trasę na Chwarzno – Polanki.
Gdzie znajdziemy informację o zmianach?
W Internecie. Na przystanku czy w autobusie próżno szukać informacji.
Problem w tym, że teraz jest czas pandemii. Mimo sporego ruchu na trasie Śródmieście – Witomino- Chwarzno wiele osób wciąż pracuje zdalnie i w tej chwili nie ma potrzeby dojeżdżać do pracy komunikacją miejską. Wiele osób w związku z zagrożeniem COVID-19 zmieniło środek transportu, a co za tym idzie nie interesowało się zmianami.
Przechodząc każdego dnia obok Carmnika i Aldi widziałam nadjeżdżające autobusy. Ani razu nie zauważyłam, że podjeżdża na pętli Chwarzno-Sokółka tylko autobus jednej linii.
Pewnego kwietniowego dnia musiałam się dostać z dziećmi do Śródmieścia autobusem. Czekaliśmy na autobus. Nie przyjechał. Na słupie nie ma żadnej informacji o zmianie. Jest tylko rozkład dwóch autobusów. Nie zdziwiło mnie to, pomyślałam, że pozostałe są zerwane. Nie zdziwiłam się też, że autobus nie przyjechał. Sprzed czasów pandemii to była norma. Sprawdziłam w aplikacji, o której jest kolejny autobus i spacerkiem poszliśmy na Sokoła. Tam też nie było żadnej informacji.
Minęło kilka dni i wracałam linią nr 160. Przed przystankiem Sokoła pasażerowie zaczęli się zastanawiać, gdzie teraz jedzie autobus, bo byli przyzwyczajeni, że skręca na pętlę, ale na wyświetlaczu był zupełnie inny końcowy przystanek. Wszyscy wysiedli na Sokoła i zastanawiali się od kiedy jest ta zmiana.
Teraz wiem, że od 1 marca.
Czy tak trudno zostawić informację na przystankach?
Zastanawiam się tylko, czy tak trudno (oprócz Internetu) pozostawić informację o zmianach na przystankach (trochę dłużej – na kilka miesięcy, bo być może na początku marca taka była)? Choćby dlatego, że wielu mieszkańców stosowało się do zaleceń pandemicznych i unikało środków masowego transportu. Dla nas to duże zaskoczenie, kiedy próbujemy powrócić do normalności.
Przeczytaj także: Bezpłatne bilety dla dzieci w Gdyni
Napisz odpowiedź