Gry, które podniosą kompetencje w zakresie zarządzania miastem.
Bezmyślnie rozkopane ulice? Betonowe donice, które nie wiadomo czemu służą? Oszczędności robione na oślep? Cięcia komunikacji miejskiej? Istnieje rozwiązanie, aby niskim kosztem podnieść kompetencje miejskich strategów. Wystarczy zaprosić ich do wirtualnych symulacji, w których nigdy nie przegrają!
Oto kilka propozycji, które chwalone są przez graczy w sieci.
1. Cities: Skylines
Ponoć najlepsza gra z gatunku „citybuilderów”. To gra, która polega na zarządzaniu miastem. Gracz staje przed wyzwaniem, aby z prowincjonalnego miasteczka zrobić tętniącą życiem metropolię. Może planować drogi, linie autobusowe, parki, zapewniać edukację, bezpieczeństwo mieszkańcom oraz pobierać podatki.
2. SimCity Maxis
Tu niektórzy miejscy stratedzy mogliby sprawdzić swoje umiejętności w tworzeniu planu zagospodarowania przestrzennego i przeprowadzić symulację, w jakich okolicznościach ceny nieruchomości spadają, a w jakich wzrastają. Dodatkowo gracz zobaczy, kiedy ludzie są nieszczęśliwi.
3. Cities in Motion
Gra, która koncentruje się na działaniu komunikacji miejskiej. Ciekawe, czy osoby odpowiedzialne za cięcia w komunikacji kiedyś w nią grały?
4. Islander
Z opisu wynika, że jest to idealna śniadaniówka w naszym Urzędzie Miejskim. Nie ma tam kataklizmów, brak rozpadających się budynków i żadnych pretensji mieszkańców. Czysta przyjemność w betonowaniu małych wysepek.
5. Highrise City
Gra dla doświadczonych włodarzy. Można zarządzać miastem nawet z milionem wirtualnych osób. Można betonować i stawiać wieżowce do oporu. Nie ma przegranych. Można co najwyżej zacząć od nowa.
Bonus dla specjalistów od inwestycji drogowych
Highway Builder
Jeżeli kiedykolwiek zastanawialiście się gdzie są pracownicy rozkopanych inwestycji drogowych, to istnieje szansa, że część z nich może podnosić swoje kompetencje na pracy zdalnej – grając w Highway Builder. Nie ma sensu popełniać błędów na strategicznych ulicach, lepiej przeprowadzić symulację, w której nie ma szans na przegraną.
P.S. Oczywiście cały tekst jest z przymrużeniem oka. Mam nadzieję, że miejscy włodarze dokształcają się korzystając z wiedzy ekspertów, czerpiąc inspiracje od najlepszych i przeprowadzając analizy, jednocześnie wsłuchując się w potrzeby mieszkańców.
