Północne dzielnice – obszar niewykorzystanych szans

Rozmowa z Anetą Banach, społeczniczką,  b. radną dzielnicy

Rozmowa z Anetą Banach, społeczniczką,  b. radną dzielnicy

Na zdjęciu - Aneta Banach
Aneta Banach

Mieszkasz na Oksywiu jesteś z wojskowej rodziny, jak oceniasz współpracę miasta z marynarka i sektorem morskim?

Mam niedosyt, patrząc na niewykorzystane szanse w tych relacjach. Marzą mi się wspólne działania promujące kulturę i sport wśród naszych mieszkańców. Chciałabym otwartości dzielnicy na studentów krajowych, zagranicznych oraz kursantów, zapraszanie ich do wspólnych przedsięwzięć. Albo wspólne promowanie dzielnicy jako skarbnicy wiedzy historycznej, siedziby rozpoznawalnej w świecie uczelni oraz przedsiębiorstw o strategicznym znaczeniu gospodarczym?

Jako rada dzielnicy podejmowaliśmy wielokrotnie współpracę z AMW i Komendą Portu zawsze licząc na owartość. Mamy szerokie pole do współpracy i liczę, że możemy wypracować wspólna płaszczyznę do wspólnych działań, które zintegrują okoliczna społeczność. 

Prywatnie podejmowałam kilkakrotnie współpracę z AMW. Jeden z projektów  zaangażował cała moja rodzinę. Gościliśmy przez rok akademicki studenta AMW z Kuwejtu domu. To był niezwykły rok dzięki któremu Nasza rodzina zyskała nowych członków rodziny Josefa i jego bliskich oraz nowych znajomych. Mamy różnorodnych sąsiadów i warto z tego czerpać.

Jako córka wojskowego wychowałam się na „Lotnisku”, garnizonowym osiedlu, gdzie życie społeczne koegzystowało z armią, czerpiąc z jej zasobów. Dyskoteka była w Klubie Garnizonowym, w Pałacyku zajęcia teatralne i muzyczne, infrastruktura szkoły oficerskiej przygarniała młodych sportowców. Od najmłodszych lat uczęszczałam na zajęcia na terenie „szkoły” byłam min. judoczką i reprezentowałam barwy Orląt Dęblin i to między innymi na Flotę przyjeżdżałam na turnieje. Moja córka była zawodniczką Floty i godzinami tłukła płetwami w taflę wody na oksywskim basenie. Dlaczego nie czerpać z wypracowanych rozwiązań? Lubię myśleć o swoich sąsiadach jako o tych, którzy w potrzebie  wspomogą „szklanką mąki”. Z zazdrością patrzę na przepiękną infrastrukturę Ośrodka Sportowego Akademii Marynarki Wojennej, który odpowiada za realizację szkolenia fizycznego swoich studentów. Na terenie obiektu znajdują się boisko sportowe, sale przygotowane do prowadzenia różnorodnych dyscyplin:  koszykówka, siatkówka, piłka ręczna, badminton, lekkoatletyka, bieg patrolowy, ścianka wspinaczkowa, samoobrona, wioślarstwo, żeglarstwo, pływanie, strzelnicowo, kolarstwo, sala do walki, siłownia, ścianka wspinaczkowa, a także basen i strefa SPA z saunami. Wierzę, ze jest możliwe powstanie wspólnych inicjatyw, gdzie nasze dzieci będą mogły rozwijać swoje talenty. Dostępność infrastruktury w jednym miejscu  jest oszałamiająca. Możemy zbudować pomost, nawiązać dialog…

Może wspólnymi siłami ożywimy kinoteatr Grom i stanie się jednym z miejsc życia społecznego na naszej dzielnicy? Obecnie kino  nie prowadzi projekcji filmowych. W dzielnicy znajduje się również Sala Widowiskowa Klubu 3 Flotylii Okrętów. Mieszkańcy mogą  korzystać z oferty Biblioteki Oksywie. Może właśnie to jest sposób by zbudować Nasz  Trójkąt Oksywski, gdzie każdy znajdzie miejsce dla siebie i swoich pasji?

Jak Ci się mieszka na Oksywiu – co chciałabyś tu zmienić ?

Oksywie to najstarsza, położona na uboczu  kameralna północna dzielnica Gdyni. Dostęp do morza, własna plaża, bulwar, historyczny charakter, bogate zaplecze terenów rekreacyjnych stanowią o jej atrakcyjności. Mieszkańcy dzielnicy doceniają jej walory jednak to właśnie położenie oraz  odcięcie estakadą spowodowało, ze włodarze o niej zapomnieli tak jak o innych północnych dzielnicach

Największą wadę Oksywia stanowi transport ograniczony do sieci autobusowej
i transportu prywatnego. Od lat trwają i trwają  konsultacje, które mają na celu rozwiązanie tego problemu. Kolejka jest nam potrzebna, to nie kaprys to niezbędne rozwiązanie byśmy mogli normalnie funkcjonować. Jesteśmy tak blisko centrum, a tak trudno nam pokonywać te odległości. Powroty nocą? Kto próbował ten wie, kto nie próbował, niech choć raz spróbuje przedostać się z Morskiej na drugą stronę  estakady.  Uciążliwością  jest słabo rozwinięta infrastruktura handlowo-usługowa, niewielka baza gastronomiczna, sportowa i kulturalna. Marzy się nam Centrum życia społecznego, które da również impuls drobnej przedsiębiorczości . Oferta edukacyjna nie przedstawia się najgorzej – jedynym mankamentem może być niewielka liczba szkół średnich, do których dostępność utrudnia kiepsko przyjęte rozwiązania komunikacyjne. Warto zaznaczyć, że nad LO V patronat objęła Akademia Marynarki Wojennej reprezentowana przez Wydział Mechaniczno-Elektryczny. Poprawa komunikacji pozwoli na podjęcie decyzji o wyborze Naszego Liceum uczniom z Babich Dołów czy Pogórza. Dziś łatwiej im dojechać zza estakadę niż na Oksywie. Podobnie jest z dostępem do bulwaru, plaży, czy przystani sąsiedzkiej. Rozwiązania komunikacyjne utrudniają dostęp mieszkańcom Pogórza , Obłuża czy Babich Dołów, konieczne jest połączenie naszych dzielnic jedną wspólną linią. Jesteśmy północnymi dzielnicami i nie chcemy, by nas dzieliło cokolwiek. Niewątpliwą zaletą Oksywia jest fakt , ze to tutaj swą siedzibę ma  Akademia Marynarki Wojennej, Stocznia Wojenna, Komenda Portu,  Port Gdyński.  Niestety w mojej ocenie miasto nie podejmuje współpracy z tymi sektorami , by zacieśnić stosunki sąsiedzkie. 

Oksywie to bez wątpienia dzielnica pełna atrakcji. Idealne miejsca dla siebie znajdą tam zarówno starsi, jak i młodsi mieszkańcy dzielnicy ale również miejsce, które powinni odkryć turyści również z olbrzymich wycieczkowców przewożących zagranicznych turystów.  W mojej ocenie warto przywrócić historyczne połączenie trolejbusowe. Pierwsza linia pojawiła się ponad 50 lat temu, w  2019 roku rozpoczęto prace nad przywróceniem trolejbusów na tym obszarze, ale dokładnych planów na razie brak.

Bolączką są również ścieżki rowerowe – należy skonsultować z fachowcami możliwość połączeń w obrębie Północy, ale również z bezpiecznym i wygodnym dojazdem do Morskiej czy Janka Wiśniewskiego. W ramach rewitalizacji oraz projektu współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego stworzony został  traktu pieszy pomiędzy ul. Bosmańską i Żeglarzy – to konieczne rozwiązania i powinno być ich więcej. Nie wymagają tak efektownej oprawy a mają być wygodne dla użytkowników i łatwe w użytkowaniu.  

Jesteś ciągle zaangażowana w kolejne inicjatywy pomocowe . Gdzie widzisz największy obszar do pomocy i działania?

Oksywie to różnorodna dzielnica. Nasi seniorzy znaleźli swoją przestrzeń i angażują się w projekty dostępne w Przystani Sąsiedzkiej i klubach seniora. Jako swieżutka babcia dostrzegam brak miejsc integrujących młode mamy. Przystań sąsiedzka wychodzi z projektami w tym zakresie i konieczne jest wspieranie tych działań. Przez najbliższe miesiące zamierzam się jednak skupić na szeroko pojętych działaniach mających poprawić komunikację miejską w dzielnicy. Działania te mogą przynieść wiele korzyści. Poprawa komunikacji wewnątrz północnych dzielnic pozwoli na zwiększenie dostępności mieszkańców do Przystani Sąsiedzkiej, a w konsekwencji zwiększenie oferty. Z radnym dzielnicy oraz kandydatem do rady miasta z Babich Dołów Marcinem Chwiałkowskim, zauważyliśmy konieczność przyjrzenia się granicom administracyjnym dzielnic Oksywia i Babich Dołów. Konieczna jest ich weryfikacja, na dzień dzisiejszy obie Polanki są w granicach administracyjnych Babich Dołów, choć do naszej „Oksywskiej”, Babie Doły maja utrudniony nawet bezpośredni dostęp. No oczywiście zawsze  pozostaje dostęp linia brzegową. Przeprowadzając inwentaryzację naszych dzielnic znaleźliśmy rozwiązania na ich połączenie zarówno traktami pieszo rowerowymi jak i również rozwiązaniami drogowymi. Może jeszcze przed jesienią uda się nam  znaleźć dogodne zadaszone miejsce, które po wyposażeniu w rampy przygarnie skaterów w okresie zimy i nie będą musieli szukać schronienia w Gdańsku?