https://www.instagram.com/p/Cxv55_ErbXD/
Nie wiem, nie znam się, nie ma kasy
To najczęstsze odpowiedzi na serie pytań jakie radni dzielnicy Babie Doły wraz z mieszkańcami zadali wiceprezydentowi Markowi Łucykowi podczas ostatniej sesji dzielnicowej w ZSP nr 6 w dniu 28 września 2023 roku. Ale zacznijmy od początku. Około miesiąca temu spadła na nas wiadomość jak grom z jasnego nieba o wizycie wiceprezydenta w naszych skromnych progach. Po 5 latach wypadałoby pojawić się w swoim okręgu wyborczym, z którego się startuje, nie sądzicie? Czuć zbliżające się wybory samorządowe. Wracając do tej jakże kurtuazyjnej acz całkowicie bezproduktywnej wizyty, pan Łucyk przekazał prośbę zarządowi rady dzielnicy o wysłanie mu możliwie jak najszybciej spraw oraz pytań jakie radni chcieliby mu zadać aby mógł się merytorycznie przygotować. I tak też uczyniono. Oto one:
1. Odwodnienie klifu z wód opadowych w dzielnicy Babie Doły – ulice Zielona, Dedala, Ikara i Rybaków
2. Zapychanie się kanalizacji sanitarnej w ulicach Ikara i Dedala.
3. Przystanek autobusowy „na żądanie” Zielona – Kościół.
4. Zatoka autobusowa linii 109 i 209 na skrzyżowaniu ulic Płk. Dąbka i Zielonej.
5. Połączenie autobusowe linii 209: Babie Doły poprzez Oksywie „górne” i „dolne” – ul. Zielona, Płk. Dąbka, Arciszewskich, Śmidowicza, Unruga i dalej jak dotychczas.
6. Park kieszonkowy wokół pomnika – samolotu przy ulicy Ikara.
7. Nowe statuty gdyńskich dzielnic.
8. Zmiana granic dzielnic Babie Doły i Oksywie.
9. Połączenie ulic:
a) Rybaków (jej końcówki w dawnej Koloni Rybackiej, od budynku mieszkalnego nr 21) z ulicą Zieloną;
b) Zielonej z ulicą Dickmana poprzez „wąwóz Ostrowicki”;
c) Zielonej z dzielnicą Pogórze (galeria „Szperk”).
10. Jaka jest możliwość realizacji poniższych inwestycji ze środków budżetu rewitalizacji na rewitalizowanym obszarze przy ulicy Rybaków ?
a) utwardzenie wszystkich brakujących odcinków ul. Rybaków płytami „yomb”;
b) budowa schodów „naturalnych” z drewna do zejścia nr 2 na plażę, naprzeciwko leśnej polany
c) doprowadzenie mediów (prądu i wody) na leśną polanę oraz jej oświetlenie i monitoring;
d) utworzenie naturalnego ciągu spacerowego między klifem a ulicą Rybaków 30 – 36
11. Zapewnienie stałej i wzmożonej kontroli leśnej polany przez Straż Miejską z powodu parkowania na niej samochodów, a w przyszłości zamontowanie otwieranego na „pilot” lub klucz szlabanu.
12. Wykonanie parku kieszonkowego po byłym „baraku mieszkalnym” przy ulicy Dedala z Budżetu Obywatelskiego.
13. Zakup ławek na leśną polanę ze statutowych środków finansowych dzielnicy Babie Doły.
14. Usunięcie pomnika poświęconego armii radzieckiej w dzielnicy Babie Doły przy pętli autobusowej linii 109 i 209 i przeniesienie na to miejsce z jednostki wojskowej pomnika poświęconego płk. Dąbkowi, gdzie będzie bardziej upamiętniony, dostrzegany i honorowany.
Wizyta zaczęła się od wręczenia nagrody za zajęcie pierwszego miejsca w tegorocznym Budżecie Obywatelskim o którym szerzej pisałem tutaj.
Przewodniczący Zarządu Rady Dzielnicy przyjął ją w imieniu mieszkańców którzy wykazali się dużą troską o swoją dzielnicę, marzyłoby mi się aby nasi włodarze choć w połowie byli tak aktywni w działaniu na rzecz Babich Dołów. Szkoda że projekt sprzed 3 lat BO nadal nie został zrealizowany, z resztą jak parę innych.
Niestety wiceprezydent mimo że miał przygotowane odpowiedzi na pytania radnych chyba nawet ich nie przeczytał albo jak sam stwierdził nie zawsze je rozumie. Zdarzało mu się również mylić pojęcia, zamiast kanalizacji sanitarnej odpowiadał o deszczowej czy sprawa z pomnikiem. W tematach które nie leżą w jego kompetencji odsyłał do ZKM, PEWIK, AMW, wiceprezydentki Gruszeckiej-Spychały bądź wiceprezydenta Michała Gucia. Smutną wiadomością było poinformowanie że po prawie 5 latach nie udało się przygotować nowego statutu dla rad dzielnic, za który był odpowiedzialny radny Jakub Ubych zapowiadając jedynie mgliście że nastąpi to dopiero w kolejnej kadencji. Wielu radnych wielu dzielnic traci wiarę i siły w możliwość skutecznego zarządzania swoimi dzielnicami, fakt nieprzygotowania nowego statutu który jest kluczowy w tej kwestii, może przyczynić się do rzucania mandatów bądź brak chęci kandydowania w następnych wyborach przez radnych dzielnicowych. Gdyński Dialog organizował spotkania dla wszystkich radnych gdzie wspólnie został przygotowany Raport o Stanie Samorządu Gdyńskiego. To tu zostały wskazane problemy, wady i błędy a następnie zaproponowane konkretne rozwiązania w funkcjonowaniu rad dzielnic i to wszystko w niecały rok własnymi siłami bez żadnego wsparnia finansowego. Szkoda że Samorządność jest głucha i ślepa na swoich radnych i mieszkańców i nie odnosi się do ich propozycji, w końcu jest to znakomity przykład partycypacji obywatelskiej!
Odpowiedzi o zabezpieczeniu klifu przed osuwaniem, renowacja pałacu Thymiana czy połączenie ulic (pyt. 9) miały jedno wytłumaczenie – brak środków i nie wiadomo kiedy będą. Mam jednak dobrą wiadomość, wiceprezydent obiecał załatwić 2 ławki (słownie: dwie). Warto tutaj wyjaśnić że ponad rok temu ze środków rady dzielnicy wybraliśmy a następnie zakupiliśmy 4 ławki na leśną polanę zauważając ich niewystarczającą liczbę zwłaszcza w sezonie letnim. Po roku otrzymaliśmy odpowiedź że będą jedynie dwie i to nie te które wybraliśmy, które stanęły wbrew naszym sugestiom na samym środku polany zabetonowane w ziemię. Ich fatalne umiejscowienie uniemożliwią zorganizowanie corocznego festynu w tym miejscu i w taki oto sposób ławki stały się symbolem zatrważającej nieudolności tych rządów – za późno, niezgodne z ustaleniami i postawione bez namysłu z lekceważeniem głosu Gdynian. Ale jak zrozumiałem powinniśmy dziękować wspaniałomyślności i cieszyć się że w ogóle coś dostaliśmy… Ja dziękuję za taką jałmużnę!
autor: Marcin Chwiałkowski
Na dogrywkę postanowiłem zadać wiceprezydentowi pytanie spoza tych ustalonych. Nie była to złośliwość z mojej strony, nic z tym rzeczy. Podczas pierwszego w tym roku spotkania Rady Rodziców przy SP 28 w której miałem przyjemność uczestniczyć, jeden z rodziców zaniepokojony bezpieczeństwem dzieci dowożonych do placówki zapytał panią dyrektor o możliwość powiększenia i dostosowania parkingu. Jest to kluczowy aspekt zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt że to szkoła z oddziałami integracyjnymi. Obiecałem poruszyć ten temat z wiceprezydentem, słowa dotrzymałem choć odpowiedź mnie całkowicie nie satysfakcjonuje – brak środków. W takim tempie Babie Doły dorównają do standardów miejskich w Polsce w przyszłym wieku. Porażające tempo rozwoju miasta i całkowite ‘odklejenie’ od rzeczywistości. W zasadzie żadna z odpowiedzi które usłyszałem nie spełniła moich oczekiwań i nie jest to jedynie moje wrażenie, a co wy sądzicie? Można wręcz powiedzieć że dłużej trwało przygotowywanie i zadawanie pytań niż odpowiadanie na nie przez wiceprezydenta.
Jak widać spraw, problemów i wyzwań na dzielnicy jest multum a przecież Babie Doły to najmniejsza liczebnie dzielnica Gdyni, jedna z 21 w mieście. Aż strach pomyśleć co się dzieję w tych większych dzielnicach jak Chylonia czy Karwiny. Szczególne podziękowania należą się dzielnym i cierpliwym mieszkańcom, którzy postanowili poświęcić swój prywatny czas i zjawili się na sesji RD, zadali pytania i wyrazili swoje wątpliwości. Prawdziwa obywatelska postawa. Nasi włodarze powinni się od nich uczyć.
Prezydent stwierdził że może odwiedzić nas znów za 2 miesiące w co śmiem wątpić, z resztą czy jest sens? Może tym razem prócz ławek załatwi nam jeszcze 2 latarnie i poręcze przy schodach – znaj łaskę Pana!
I z tym miłym akcentem zostawiam Was wierząc że zapamiętacie tę historię i wiele innych wyciągając odpowiednie wnioski przy urnach wyborczych na wiosnę 2024 roku.
Gdyńsko pozdrawiam
Marcin Chwiałkowski
Napisz odpowiedź